Historia

Początki parafii

Początki parafii

Tworzenie organizacji kościelnych w drugiej połowie XIII wieku było jednym z najważniejszych zjawisk występujących w tym okresie. Sieć parafialna ogarniała w sposób jednolity cały kraj, także wsie i miasta śląskie

Bardzo cennym i pomocniczym dokumentem przy ustalaniu początków parafii jest zestawiony w latach 1290-1305 pierwszy w Polsce „Liber fundationius episcopatus vratislaviensis”. Właśnie w tym czasie powstaje najwięcej nowych parafii. W obrębie dzisiejszej diecezji katowickiej naliczyć można około 68. Wyszczególnione są tam oczywiście tylko te miejscowości, które znajdowały się w granicach diecezji wrocławskiej i zobowiązane były do dziesięciny na rzecz biskupa wrocławskiego. Do nich należały również Świerklany wymienione w części „Registrum Wyasdense”.

Oto fragment księgi fundacyjnej dotyczący Świerklan:
„Iste sunt wille circa Zary te Wladislawiam solwents per III J scotes de manso:
– Item in Polom (Połomia) debent esse XXXVIII J mansi
– Item in Swirklant (Świerklany) debent esse XXIV J mansi
– Item in Syroka (Szeroka) et in Goglow (Gogołowa) debent esse LXIV J mansi”.

Nie była to jednak jakaś norma ogólna, aby w każdej nowopowstałej osadzie budowano kościół i tworzono parafię, chociaż w większości przypadków rzeczywiście tak było. W najbliższym sąsiedztwie Świerklan powstały kościoły w: Połomii, Jastrzębiu, Szerokiej, Ruptawie, Mszanej, Marklowicach, Radlinie, Moszczenicy i Gorzycach. Wszystkie były kościołami parafialnymi i posiadały swych własnych proboszczów już w 1447 r., jak wynika ze spisu płacowego w tym roku świętopietrza.

W spisie tym zostaje wymieniona Połomia, nie pojawiają się jednak Świerklany. Czy zatem datę powstania parafii Świerklany należy przesunąć na późniejszy okres?

Ostatnie trzy wieki, od połowy XVII stulecia, ukazują nam Świerklany, które wraz ze wsią Gogołowa wchodzą w skład parafii Połomskiej. Podkreślone to jest wyraźnie w aktach wizytacyjnych z lat 1652, 1679 i 1687/88. Pierwotnie tak jednak nie było. Można więc przypuszczać, że Świerklany funkcjonowały jako samodzielna parafia. Nie sposób jednak udowodnić, że tak było istotnie, ze względu na brak szczegółowych dowodów źródłowych. Jeżeli nie zostaną odkryte średniowieczne dokumenty, w których wzmiankowana jest parafia Świerklany, będziemy musieli pogodzić się z faktem, że nie znamy bliżej jej dziejów.

Wierni należący do kościoła filialnego w Świerklanach wiele lat czynili starania o podniesienie go do godności kościoła parafialnego. Już od 1923 r. mieszkańcy Kucharzówki zabiegali o przyłączenie swojej gminy do mającej powstać parafii w Świerklanach. Motywacją prośby był fakt, iż od najdawniejszych czasów chodzą do Świerklan na msze św., ze względu na krótszą drogę, która wynosi ok. 1 km, podczas gdy Połomia oddalona jest o 4 km. Ponadto Kucharzówka od 1912 r. przydzielona była do szkoły w Świerklanach Dolnych oraz miejscowego posterunku policji. Starania mieszkańców Kucharzówki popierane były przez Połomskiego proboszcza ks. Henryka Musioła.

1 lutego 1929 r. biskup Arkadiusz Lisiecki wydał dekret, na mocy którego Kucharzówka została wyłączona z parafii Połomia i przyłączona do kościoła filialnego w Świerklanach. Dekret wszedł w życie 16 lutego 1929 r. Chęć wyłączenia z parafii Połomskiej wyraziło ponadto czterech parafian, których posiadłości znajdowały się na terenie gminy Świerklany Dolne, a ich gospodarstwa położone były w najbliższym sąsiedztwie Kucharzowi. Byli to: Jan Brachman, Karol Kuczera, Józef Kuczera, Zofia Wita. 5 czerwca 1929 r. biskup Arkadiusz Lisiecki przyłączył te domy do kościoła filialnego w Świerklanach. W ten sposób zostały ostatecznie ustalone granice przyszłej kuracji w Świerklanach.

Po rozpoczęciu budowy nowego kościoła, Kuria Biskupia 1 sierpnia 1948 r. utworzyła nową kurację Świerklany, która liczyła wtedy 3400 wiernych. W skład kuracji weszły gminy Świerklany Dolne, Świerklany Górne, Kucharzówka.

28 maja 1957 r. biskup Stanisław Adamski za zgodą kapituły katedralnej podniósł kurację pw. św. Anny do godności parafii nieusuwalnej. 31 grudnia duszpasterz parafii ks. Henryk Ligoń otrzymał tytuł proboszcza.

Parafia św. Anny - Świerklany

Pierwszy kościółek

Drewniany kościółek

Źródła historyczne nie przekazały nam bliższych danych odnośnie budowy i architektury starego, drewnianego, świerklańskiego kościółka. Najstarsze wiadomości dotyczą już jego charakteru filialnego.

W akcie wizytacyjnym z 1687 r. został wyraźnie nazwany starym. Jego historia sięga przynajmniej XV wieku. Do charakteru filialnego zszedł prawdopodobnie po reformacji. Najwięcej trudności sprawia jednak fakt, że nie został, jak już wspomniano, wymieniony w spisie świętopietrza z 1447 r.

Jego konstrukcja, jak wynika z zapisu w kronice parafialnej Połomii, była bardzo zbliżona do kościoła parafialnego. Posiadał jednak, ze względu na niewielką ilość mieszkańców, nieco mniejsze rozmiary. Miał też dzwonnicę na osi ściany frontowej, podczas gdy w Połomii dzwonnica stała obok kościoła. Nie zachowały się dokumenty, na podstawie których można by przytoczyć jego opis. Znany jest on jedynie z opowiadań i zachowanego zdjęcia archiwalnego.

Był on konstrukcji zrębowej z wieżą słupową. Główne wejście do kościoła znajdowało się pod wieżą. Dwuskrzydłowe drzwi były ciężkie okute ręcznie wykonanymi zawiasami i zamkiem. W przedsionku w dzwonnicą znajdowały się schody na chór, kropielnica, a z góry wisiały sznury dzwonów. Przez następne drzwi wchodziło się do głównej nawy kościoła, która była w kształcie wydłużonego prostokąta. Nawa ta kończyła się krótkim prezbiterium zamkniętym od tyłu dwiema ścianami. Prezbiterium od nawy głównej oddzielała balustrada. W prezbiterium znajdował się ołtarz główny w stylu zbliżonym do baroku z obrazem św. Anny oraz drewniane obrotowe tabernakulum, zdobione ornamentami roślinnymi. Ołtarze boczne, zbliżone stylem do ołtarza głównego, poświęcone były Matce Bożej (po prawej) i Sercu Jezusa (po lewej). Nad balustradą, na łuku łączącym prezbiterium z nawą znajdował się duży krzyż. Na ścianach umieszczonych zostało kilka figur, niestety nie wiadomo jakich. Na małym chórze znajdowały się skromne organy. Strop kościoła był płaski. W nawie były dwa rzędy ławek. Światło dawały świece umieszczone w kinkietach na ścianie i zwisających ze stropu dużych świecznikach, ozdobionymi szklanymi wisiorami. Wieża o ścianach pochyłych z izbicą, gdzie znajdowały się dwa dzwony, zakończona była hełmem piramidalnym.

Taki obraz kościoła zachował się w pamięci mieszkańców Świerklan. Wiele informacji uzupełniających zawierają najstarsze protokoły powizytacyjne.

Drewniany kościółek

W akcie wizytacyjny z 1652 r. czytamy: „W wiosce Świerklany znajduje się drewniany kościół filialny z przylegająca doń wieżą i dwoma dzwonami. Posiada on dwa niekonsekrowane ołtarze, na których korzysta się z kamienia ołtarzowego bez znaku relikwii. Baptysterium zawiera czystą wodę święconą”. W świetle wizytacji przeprowadzonej przez dziekana namysłowskiego Wawrzyńca Joanstona w 1679 r. kościół posiadał trzy ołtarze, ale pod względem ozdób był bardzo ubogi. Wizytator biskupi Marcin Teofil Stephetius archidiakon kolegiaty św. Krzyża w Opolu w 1687 r. nazwie kościół starym i poda jego opis: „Kościół filialny we wsi Świerklany oddalony jest o pół mili od kościoła macierzystego (3,5 km). Jest starym, drewnianym kościołem wzniesionym ku czci św. Anny i przypuszczalnie konsekrowany. Ołtarz główny jest z drzewa. Posadzka tylnej części wykonana jest z cegły, w nawie zaś drewniana. W kościele znajduje się także konfesjonał. Zakrystia po stronie ewangelii jest drewniana, ciemna i wąska. Po tej samej stronie stoi również prosta ambona. Są też dwa ołtarze boczne z murowanymi mensami. Trzeci ołtarz jest przenośny. Nie są one konsekrowane. Drewniane baptysterium pośrodku kościoła zawiera czystą wodę chrzcielną w zamkniętej miedzianej wazie. Stara dzwonnica, z dwoma poświęconymi dzwonami, złączona jest z kościołem. Dachy na kościele i dzwonnicy są naprawione”.

Wyposażenie kościoła w paramenty i sprzęt liturgiczny było bardzo ubogie. Kościół jednak od początku posiadał wszystkie niezbędne rzeczy potrzebne do sprawowania liturgii, czy odprawiania nabożeństwa. Najstarszy spis inwentarza zawarty w protokole wizytacyjnym z 1652 r. wymienia następujące paramenty: srebrny kielich, srebrny krzyż, dwa ornaty, jedna alba, pięć chusteczek, agenda, miedziana kadzielnica, dwa mszały.

Nieco bogatsze wyposażenie wymienia już następny spis inwentarza z 1679 r. W kościele oprócz przedmiotów wyliczonych w 1652 r. znajdują się: srebrny kielich z pateną, dwa welony, dwa korporały z puryfikaterzami, cingula, trzy nakrycia na ołtarz, dwie ampułki cynowe, naczynie na oleje święte i naczynie na wodę święconą.

W miarę upływu lat wyposażenie kościoła było coraz bogatsze. Przyczynił się do tego głownie wzrost liczebności, jak również lepsze warunki materialne parafian.

W 1842 r. nastąpiło poszerzenie kościoła. W dziesięć lat później został podmurowany i zbudowano nową, murowaną zakrystię. W 1877 r. rozpoczęto remont wieży, która była już mocno zniszczona. Podczas prac zdjęto banię spod krzyża. W jej wnętrzu znaleziono zmurszałe już i nieczytelne papiery oraz miedzianą tabliczkę z następującym napisem: „W 1673 r. za panowania Najjaśniejszego cesarza Leopolda I, za papieża Klemensa X, ku czci i chwale Przenajświętszej Trójcy, Najświętszej Maryi Panny i na cześć Wszystkich Świętych, ja Jan Bernard hrabia Prażmy, wolny baron na Bełkowie patron tego kościoła, krzyż ten wraz z banią dałem sporządzić za czasów proboszcza Mikołaja Maciejczyka”.

Patronami świeckimi, czyli nadawcami kościoła, byli każdorazowo właściciele miejscowości. Można przypuszczać, iż patronat nad kościołem w Świerklanach był podzielony. Świerklany Górne należały do państwa rybnickiego, zaś Świerklany Dolne stanowiły prywatny majątek i jego właściciele również pretendowali do patronatu nad kościołem. Patron był odpowiedzialny za kościół, uważał go za swoją własność i nieraz czuł się uprawniony do dysponowania nim, a także wszystkimi elementami jego wyposażenia.

Ostatnim patronem świerklańskiego kościoła był baron von König, właściciel dworu i majątku ziemskiego w Świerklanach Dolnych, który przy parcelacji swoich dóbr 16 czerwca 1893 r. zniósł patronat, a na rzecz kościoła w Świerklanach przekazał cztery hektary ziemi. Ziemia ta była w rękach kościoła do 1951 r., kiedy przejęły ją władze państwowe.

W kościółku filialnym w Świerklanach odbywały się nabożeństwa i msze św. Jaki był ich porządek nie wiadomo. W kościele w Połomii, jak wynika z protokołu wizytacyjnego, w 1679 r. nabożeństwo niedzielne odbywało się o godz. 8.00 w porze letniej, zaś w porze zimowej o godz. 9.00. Porządek ten utrzymywał się przez dziesiątki lat. Od czasów ks. Proboszcza Millera msze odprawiano o różnych porach, ponieważ musiał on jeszcze dotrzeć do Świerklan. Dlatego tez jednego tygodnia wcześniej odbywała się msza św. w Połomii, później w Świerklanach, zaś w następnym tygodniu porządek był odwrotny.

Do obowiązków proboszcza w Połomii należało:
– odprawianie służby Bożej w filii parafii
– organizacja uroczystości odpustowych związanych ze świętem patronki
– grzebanie parafian przy kościele filialnym, modlitwy w ich intencji

Zdarzało się jednak, że proboszcz trafiał do Świerklan raz na trzy tygodnie. Po I wojnie światowej nabożeństwa odbywały się regularnie w niedzielę oraz dwa razy w tygodniu – we wtorki i w czwartki, udzielane były również śluby, nie zaniechano też zwyczaju grzebania parafian przy miejscowym kościele. Jedynie ze chrztami udawano się nadal do Połomii.

Stan ten trwał aż do 1928 r. 23 listopada około godz. 23.00 wieś została zaalarmowana. Palił się kościółek. Straż pożarna była bezradna. Ręczne sikawki nie były w stanie zapobiec rozprzestrzenianiu się ognia. Spaliło się wszystko. Według relacji świadków zdołano jedynie uratować figurę Matki Bożej, jedną stację drogi krzyżowej oraz kilka chorągwi.

Przyczyny pożaru nie są znane. Wykluczone zostało podpalenie. Może więc za prawdziwą przyczynę należy uznać wersję, iż pożar wybuchł w zakrystii. Tego dnia w kościele odbywał się pogrzeb L. Koziołka. Zapalono więc w starym zieleźnioku stojącym w kruchcie. Niestety po zakończeniu mszy zapomniano zalać ogień. Wieczorem żarzące się drewienko wypadło na leżące obok pieca suche drewno na podpałkę. Ogień rozprzestrzeniał się szybko. Błyskawicznie zajęły się stare drewniane ściany. Nie sposób było temu zaradzić. Świerklaniacy stracili swój kościół.

Wkrótce po pożarze przystąpiono do szukania pomieszczenia zastępczego. 1 grudnia 1928 r. Rada Gminy udostępniła budynek starej szkoły w Świerklanach Dolnych i wyrzekła się wszelkich praw do niego, aż do czasu wybudowania nowego kościoła w Świerklanach. Kaplicę urządzono więc w budynku dawnej szkoły w Świerklanach Dolnych. Z dwu pomieszczeń zrobiono duża salę. Ustawiono w niej mały ołtarz, postawiono stare ławki szkolne. W mieszkaniu kierownika została urządzona zakrystia. Przed budynkiem umieszczono dwa słupy, na których został zawieszony mały dzwon, ten sam, który później trafił do małej wieży nowego kościoła. Kaplicę poświęcił ks. Henryk Musioł 24 grudnia 1928 r. przed Pasterką, która została odprawiona o godz. 20.00. Coraz wyraźniej rysowała się idea rozpoczęcia budowy nowego kościoła.

Budowa nowego kościoła

Budowa nowego kościoła

Wkrótce po spaleniu się zabytkowego kościółka powołana została nowa rada kościelna. W jej skład weszło pięciu przedstawicieli Świerklan Dolnych, pięciu Świerklan Górnych oraz dwóch mieszkańców Kucharzówki. Powstał też komitet budowy nowego kościoła. Jego przewodniczącym został Wiktor Rduch, członek rady kościelnej. Wykonanie planów powierzono architektowi J. Affie z Raciborza, który kierował całością prac.

Kościół został zaprojektowany w stylu neobarokowym. Projekt przewidywał taką samą orientację, jaką miał stary kościółek – wejście główne od strony zachodniej, zamknięte trójboczne prezbiterium od strony wschodniej.

30 kwietnia 1929 r. ruszyła budowa. Pierwszy „sztych” zrobił proboszcz Połomii ks. Henryk Musioł. 4 sierpnia 1929 r. na terenie budowy została odprawiona msza św. polowa, podczas której ks. Edward Adamczyk z Moszczenicy dokonał poświęcenia kamienia węgielnego pod nowy kościół. W uroczystości uczestniczyli niemal wszyscy parafianie, górnicy i strażacy w strojach reprezentacyjnych a także orkiestra.

Budowa nowego kościoła

Cztery dni wcześniej, 1 sierpnia 1929 r., została erygowana kuracja Świerklany. Jej pierwszym duszpasterzem został ks. Paweł Janik, któremu parafianie zakupili działkę o powierzchni 2,5 ha wraz z domem mieszkalnym. Odkupiono ja od mieszkających w sąsiedztwie cmentarza Joanny i Józefa Konsków.

Prace nad budową postępowały bardzo szybko. Wszyscy parafianie deklarowali swa pomoc, zarówno podczas wykonywanych robót, jak i w formie ofiar pieniężnych. Duży wkład finansowy w budowę kościoła wniosła ewangelicka rodzina Hermanów z ulicy Szerockiej. Przeprowadzono tez kwesty na terenie diecezji. Pomoc nadeszła również ze strony Kurii Biskupiej oraz urzędu Wojewody Śląskiego.

Do prac czynnie włączyli się świerklańscy rzemieślnicy. Przy pomocy kowala Fajkisa i cieśli – braci Gajerów wybudowano wyciąg napędzany silnikiem spalinowym, który transportował materiały budowlane na wieżę i dach. Wodę z pobliskiej rzeczki Szotkówki doprowadzano na teren budowy za pomocą pompy strażackiej. Wśród robotników nie zabrakło też miejscowych murarzy i stolarzy.

1 sierpnia 1930 r. w nowym kościele ks. Paweł Janik odprawił pierwszą msze św. Ściany kościoła pobielone wtedy były na biało, nie rozpoczęto jeszcze budowy posadzki, również okna były niekompletne. Do końca roku udało się jednak ukończyć posadzkę i wstawić wszystkie okna.

Budowa nowego kościoła

Rok póżniej poświęcono trzy dzwony pw. św. Anny, św. Jana, św. Floriana, które zawisły w dużej wieży kościoła. Ich wykonawca była firma K. Schwabe z Białej. Zamontowano tez cztery rzędy ławek, fundacji parafian oraz wszystkie drzwi, które zostały wykonane w świerklańskiej stolarni u Mrowca.

Również w 1931 r. w prezbiterium ustawiono ołtarz główny poświęcony św. Annie – patronce kościoła. Jego wykonawcą był artysta z Istebnej – Konarzewski. W niezmienionym stanie przetrwał on do 1967 r. Jedynie w 1948 r. usunięto z niego kilka figur, uważano bowiem, że ołtarz był zbyt przeładowany.

Budowa nowego kościoła

Ołtarze boczne, poświęcone Matce Bożej i Najświętszemu Sercu Jezusa, wykonane przez Folka z Pawłowic zostały zainstalowane w kościele w 1932 r. Ołtarz Serca Jezusowego został zakupiony przy wydatnym udziale członków Straży Honorowej. Stacje drogi krzyżowej poświęcono 27 lutego 1932 r. Ich autorem był Brzoza z Rydułtów. Jedna z nich została ufundowana przez parafianina Ludwika Sobocika. Ówczesny kościelny wykonał i podarował kościołowi drewnianą chrzcielnicę.

19 lutego 1933 r. poświęcone zostały organy firmy Klimosz – Dyrszlag z Rybnika. Organy te znajdują się w kościele do dzisiejszego dnia. Objęte są ochroną prawną jako zabytek. Instrument ma charakter typowo liturgiczny, jednak duża ilość i różnorodność głosów predystynuje go roli instrumentu koncertowego. Posiada 21 głosów. Łączna ilość piszczałek wykonanych z drewna, cyny i cynku wynosi 1176 sztuk.

Budowa nowego kościoła

W 1936 r. zostały zakupione do kościoła dwa konfesjonały. Tego samego roku ukończona została budowa probostwa, która trwała równolegle z pracami wykończeniowymi.

W grudniu 1935 r. oo. Franciszkanie przeprowadzili w nowym kościele pierwsze Misje. Na pamiątkę tych dni przed kościołem stanął krzyż misyjny.

14 czerwca 1937 r. odbyła się pierwsza wizytacja biskupia, którą poprowadził ks. Biskup sufragan Bieniek.

Po ukończeniu prac na probostwie, stary budynek ks. Janik przystosował dla potrzeb Sióstr Marianek, które sprowadziły się do Świerklan w końcu lipca 1939 r., celem zagospodarowania do szerszego działania.

Kościół w tym czasie był już całkowicie wyposażony. Działało wiele organizacji i stowarzyszeń katolickich. Parafia stała się głównym ośrodkiem życia religijnego, społecznego i kulturalnego.

Kościół i parafia w czasie II Wojny Światowej

Wybuch wojny spowodował znaczne ograniczanie w życiu parafii. Zawieszona została działalność wszystkich stowarzyszeń i organizacji religijnych. Skonfiskowany został cały ich dorobek.

1 października 1939 r. odbyło się pierwsze nabożeństwo w języku niemieckim. W niedzielę poranna msza św. również była odprawiana po niemiecku, pozostałe msze oraz nieszpory nadal prowadzono w języku polskim. Jednak wszystko co polskie było systematycznie niszczone. 25 maja 1940 r. odbyło się ostatnie polskie nabożeństwo. Ksiądz Janik prowadził modlitwy i śpiewy po łacinie. Z kościoła usunięto polskie napisy, niszczono także polskie nagrobki na cmentarzu. Zarekwirowane zostały dwa duże dzwony, pozostał najmniejszy pw. św. Floriana.

W 1942 r. z rozkazu niemieckiego naczelnika gminy, Stawarskiego, usunięto ze starej plebanii siostry Marianki, które już nigdy nie wróciły do Świerklan. Ich miejsce zajął Niemiec, członek SA, pracownik kopalni Blücher (Jankowice).

W tym samym roku całe piętro na probostwie zajął niemiecki urzędnik Dewor, który po Stawarskim objął funkcję naczelnika Świerklan Górnych i Dolnych. Było to dodatkowym ciężarem dla ks. Janika, który jednak przez całą okupację sprawował godnie obowiązki duszpasterskie i po wyzwoleniu sam odprawił pierwsze nabożeństwo w języku polskim.

Życie parafialne powoli się odradzało. Najlepszym tego wyrazem było obchodzone 31 maja 1945 r. Boże Ciało z uroczystą procesją do czterech ołtarzy, w której tłumnie uczestniczyli wszyscy parafianie.

Najnowsza historia kościoła i parafii

Działania wojenne spowodowały w kościele wiele szkód i zniszczeń. Zostały one usunięte w latach 1945-1947. Dalsze prace przy kościele podejmuje już następca ks. Janika, ks. Henryk Ligoń.

W 1948 r. został ogłoszony konkurs na malowanie kościoła. Za najlepszy projekt uznano propozycję Stanisława Machwica z Tarnowskich Gór. Prace malarskie wykonała firma Kuszaczek z Chorzowa, rozpoczęto je w marcu 1948 r. W prezbiterium zostały umieszczone malowidła przedstawiające Ofiarowanie Najświętszej Marii Panny. Pod łukiem prezbiterium została umieszczona imitacja mozaiki ze św. Anną, do której uciekają się parafianie: rolnicy i górnicy w tradycyjnych starych i nowych strojach. Na sklepieniu, na czterech polach, zostały namalowane sceny z życia rodzinnego: modlitwa – droga do świątyni, praca – warsztat, radość – zaślubiny, smutek – śmierć Jezusa. Przy okazji malowania ścian kościoła wyremontowano również ławki. W tym samym roku odnowiona została także zewnętrzna elewacja kościoła, zaś parafianin Józef Szulik podarował parafii cztery marmurowe kropielnice.

Kościół pw. św. Anny w Świerklanach

Wierni kupowali również figury świętych, otoczonych największą czcią. W 1948 r. zakupiona została figura św. Antoniego. 4 maja 1948 r. poświęcono figurę św. Floriana, ufundowaną przez strażaków. W październiku na zakończenie żniw poświęcona została figura św. Izydora. Rok później poświęcono uratowaną z pożaru figurę Matki Bożej. W 1956 r. do kościoła trafiają wykonane przez rzeźbiarza Ździebło z Pawłowic figury Marii Goretti i sw. Marietty. Dwa lata później ten sam artysta wykonuje figurę św. Moniki. W 1964 r. na frontonie kościoła zostaje umieszczona gipsowa figura św. Anny.

W maju 1951 r. w kościele zainstalowano ogrzewanie a pięć lat później nagłośnienie. Z okazji 1000-lecia chrztu Polski zostały ufundowane dwa nowe dzwony pw. św. Anny i św. Józefa. Wykonała je firma Kubica – Tomiczek z Dąbrowy Górniczej. Ich poświęcenia dokonał 23 października 1966 r. biskup Herbert Bednorz.

W 1967 r. przystąpiono do całkowitej modernizacji wnętrza kościoła wg nowych norm liturgicznych ustalonych na Soborze Watykańskim II. Jednak całość prac, trwająca blisko dziesięć lat, obejmuje już okres duszpasterzowania w parafii ks. Prałata Franciszka Grudnioka. Projektantami nowego wystroju byli artyści Brachmański, Ostrzołek i Paprotny.

Ściany kościoła zostały pomalowane na gładko. Na frontowej ścianie prezbiterium umieszczono mozaikę na planie krzyża przedstawiającą Ostatnią Wieczerzę. Posadzka wyłożona została marmurowymi płytami kolorze szarym a stopnie wykonane z marmuru dębnickiego w kolorze czarnym. Prace przy wystroju prezbiterium wykonała prywatna firma Stanisława Kruga z Trzebini. We wrześniu zainstalowano nowe tabernakulum, którego wykonawcą była firma Dziedziczko z Katowic oraz „skrzydła” z kutej miedzi wykonane przez Zygmunta Brachmańskiego z Piotrowic. W grudniu 1970 r. w prezbiterium ustawiono nowe meble kościelne: trzy ławy, kredens na naczynia liturgiczne oraz sedilia. Wykonał je świerklański stolarz Stanisław Rduch. Na początku 1971 r. zainstalowano mensę ołtarza głównego wykonaną, podobnie jak schody, z czarnego marmuru dębnickiego. Ustawiono tez nowa ambonę. Z lewej strony prezbiterium ustawiona została chrzcielnica wykonana w marmurze. Jej przykrycie wykonano z blachy. Przed uroczystością odpustową zostały zakończone prace przy ołtarzu bocznym poświęconym Matce Bożej Nieustającej Pomocy oraz św. Annie. Przed Barbórką ukończono drugi ołtarz ku czci św. Barbary. Odnowione prezbiterium i nowe boczne ołtarze poświęcił 4 grudnia 1971 r. ks. Biskup Herbert Bednorz.

Na ścianie bocznej kościoła, po lewej stronie, umieszczona została nowa droga krzyżowa w formie mozaiki z płytek ceramicznych. Jej poświęcenia dokonał franciszkanin z Rybnika o. Wacław Jelitko w 1968 r.

W 1974 r. ustawiono pod chórem dwa nowe konfesjonały. Wykonał je miejscowy stolarz Józef Kotula wg projektu ks. Marcina Zielenioka.

W 1977 r. w oknach kościoła zamontowane zostały witraże. Projektantem był Wiktor Ostrzołek, a wykonawcą Krakowski Zakład Witraży. Przed ich zamontowaniem założone zostały zewnętrzne okna. W 1978 r. odbyło się kolejne malowanie kościoła, zainstalowano tez nowe oświetlenie.

W 1972 r. odnowiono zewnętrzną elewację, dokonano wymiany rynien i konserwacji dachu kościoła. W latach siedemdziesiątych zbudowana została nowa salka katechetyczna, obejście kościoła wyłożono płytkami tarasowymi. Drewniany płot przed kościołem został zamieniony na metalowy parkan zamontowany na betonowym podwyższeniu. W 1975 r. ufundowany został nowy krzyż misyjny, który nadal stoi przed kościołem. Głównymi fundatorami byli: Wiktor Burzywoda – ofiarodawca drzewa dębowego oraz wykonawcy Józef i Paweł Kotula. Pod koniec lat osiemdziesiątych rozpoczęto krycie dachu kościoła miedzianą blachą.

Kościół św. Anny

Dalsze prace remontowe odbyły się w latach dziewięćdziesiątych. Podjął się ich ks. proboszcz Jan Klyczka. W latach 1993-1996 kościół został pomalowany na zewnątrz i wewnątrz, założono wentylację i wyremontowano ławki. Zagospodarowane zostało też obejście kościoła. Wybudowano murki oporowe, teren wyrównano, wyłożono kostką, remontowi poddano schody prowadzące do kościoła. Zainstalowano oświetlenie na zewnątrz kościoła. Na trawnikach zostały posadzone drzewa i krzewy ozdobne. Przeprowadzono też wiele prac na terenie cmentarza. Generalny remont odbył się także na probostwie. Do kościoła wróciła odrestaurowana, zabytkowa figura św. Anny. Zakupiony został obraz Miłosierdzia Bożego oraz portret Ojca Św. Jana Pawła II.

W roku 1997 w kościele został zainstalowany nowoczesny sprzęt nagłaśniający, zaś organmistrze z Katowic pod kierunkiem mgr Marka Urbańczyka przeprowadzili gruntowny remont zabytkowych organów. W lipcu parafia otrzymała w prezencie odpustowym od Urzędu Gminy oświetlenie budynku kościoła. Urząd Gminy sfinansował również oddany do użytku w 1994 r. parking przed kościołem. W 1997 r. poddano gruntownej renowacji zabytkowe organy. Uporządkowano „ogród farski” – wybudowano altanę i boisko, czyniąc go miejscem spotkań dla dzieci i młodzieży. Wybudowano także dom przedpogrzebowy pw. św. Józefa a w 2002 r. rozpoczęto budowę „Domu Spotkań”.

Przed najpoważniejszym problemem parafianie stanęli jednak w 2004 r., kiedy okazało się, że kościołowi grozi zawalenie. Problem remontu pojawił się wraz ze zniekształceniem i opadaniem posadzki, na skutek długotrwałego podmywania fundamentów kościoła wodą. 21 czerwca 2004 r. rozpoczął się więc żmudny, trudny i bardzo kosztowny proces ratowania świerklańskiego kościoła.

 

Tekst opracowany na podstawie książek Ks. Krzysztofa Zimończyka SCJ oraz archiwum parafialnego. Fotografie pochodzą z archiwum parafii.