Nie ma wakacji od niedzielnej Mszy św.

Opublikowane przez psadmin w dniu

Trwają wakacje. Wysyłając dzieci na zorganizowany wypoczynek letni dopilnujmy, nawet na piśmie, aby naszym dzieciom umożliwiono spełnianie praktyk religijnych. Planując czas wolny dla całej rodziny skrupulatnie zaplanujmy niedzielną Mszę Świętą. Zaraz po przyjeździe na miejsce wypoczynku dowiedzmy się – gdzie jest świątynia i o której godzinie są Msze Święte. Uczestnictwo w niedzielnej liturgii niech ma dla nas w okresie urlopów charakter szczególnego świadectwa dla tych, którzy wypoczywają z nami.

Planując rodzinne wyjazdy czy odwiedziny u znajomych, chrześcijanin ma wręcz obowiązek tak je zorganizować, aby starczyło czasu na Mszę Świętą. Gdy chcemy spędzić cały dzień nad jeziorem czy na działce, często nie dajemy dzieciom możliwości pójścia do kościoła. Sami też jesteśmy wtedy dla nich złym przykładem, budzimy wręcz zgorszenie.

W niedzielnej Eucharystii możemy uczestniczyć również w sobotę wieczorem. Przychodząc w sobotę wieczorem na Mszę Świętą z intencją uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii, spełniamy ten obowiązek. Sobotnia wieczorna Msza Święta jest traktowana już jako niedzielna. Pamiętajmy jednak, że Msza Święta przeżywana w niedzielę pomaga nam dobrze, po Bożemu, przeżyć ten święty dzień, zachować jego świąteczny charakter. Dlatego w miarę możliwości powinniśmy uczestniczyć we Mszy Świętej właśnie w niedzielę. Wiele naszych pociech będzie brało udział w różnych koloniach i obozach. Warto nasze dzieci zaopatrzyć w pisemną prośbę do kierownictwa, aby umożliwiono dzieciom spełnianie praktyk religijnych, a szczególnie udział w niedzielnej Mszy Świętej.

Gdziekolwiek byśmy nie byli, powinniśmy uczestniczyć we Mszy Świętej katolickiej, a najlepiej oczywiście, choć niekoniecznie, sprawowanej w języku dla nas zrozumiałym. Na Wschodzie możemy również brać udział we Mszy Świętej w Kościele prawosławnym, a nawet przyjąć tam Komunię Świętą. Jak bowiem zaznacza „Dyrektorium Ekumeniczne” z 1993 roku, „gdy zachodzi taka konieczność lub prawdziwe dobro duchowe”, tzn. gdy ktoś ma mocne duchowe pragnienie nie tylko uczestniczenia we Mszy Świętej, ale również przyjęcia Jezusa do serca, „każdy katolik, który moralnie i fizycznie nie jest w stanie dotrzeć do szafarza katolickiego, może otrzymać sakrament pokuty, Eucharystii i namaszczenia chorych z któregokolwiek Kościoła wschodniego”. Nie wszystkie jednak Kościoły prawosławne dopuszczają do Komunii Świętej katolików, co powinniśmy uszanować. Dlatego warto wcześniej skontaktować się z księdzem (popem) i zapytać o możliwość przystąpienia do Stołu Pańskiego. Natomiast udział w nabożeństwie u chrześcijan ewangelików nie czyni zadość obowiązkowi uczestnictwa w niedzielnej Mszy Świętej.

I jeszcze jedno: „jeśli z braku kapłana lub z innej poważnej przyczyny nie można uczestniczyć w Eucharystii, zaleca się bardzo, ażeby wierni brali udział w liturgii Słowa, gdy jest ona odprawiana w kościele parafialnym lub innym świętym miejscu według przepisów wydanych przez biskupa diecezjalnego, albo poświęcali odpowiedni czas na modlitwę indywidualną w rodzinie lub grupach rodzin” (kan. 1248 § 2 KPK)

 

Zachęcamy również do przeczytania wakacyjnego listu pasterskiego abpa Wiktora Skworca.

ks. M. R.